Chyba każdy próbował i każdy wie jak smakuje w cukierni pączek, lecz duuuużo smaczniejszy,
no i zdrowyszy jest ten domowy. Tak więc polecam Wam sprawdzony wiele razy i przez wiele osób przepis na pyszne, tradycyjne pączki domowe z nadzieniem z czarnej porzeczki.
Puszyste z ładną otoczką. Nadzienie można zmieniać wg upodobań.
U mnie pączki z cukrem pudrem, lecz równie dobre są z lukrem czy polewą czekoladową.
no i zdrowyszy jest ten domowy. Tak więc polecam Wam sprawdzony wiele razy i przez wiele osób przepis na pyszne, tradycyjne pączki domowe z nadzieniem z czarnej porzeczki.
Puszyste z ładną otoczką. Nadzienie można zmieniać wg upodobań.
U mnie pączki z cukrem pudrem, lecz równie dobre są z lukrem czy polewą czekoladową.
Domowe tradycyjne pączki
- 0,5kg mąki
- 45g drożdży
- 3/4 szklanki cukru
- 1 jajko
- 5 żółtek
- 1 szklanka mleka
- 100g margaryny
- 1 cukier waniliowy
- 3 łyżki rumu
- szczypta soli
- dżem z czarnej porzeczki
- cukier puder do posypania
- tłuszcz ok 1,5-2 litry
- ziemniak surowy obrany
Drożdże pokruszyć. Dodać łyżkę cukru, mąki oraz szczyptę soli i zalać 0,5 szklanki letniego mleka. Wymieszać dokładnie i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.
Jajko oraz żółtka miksujemy do białości z pozostałym cukrem oraz cukrem waniliowy. Margarynę rozpuszczamy i pozostawiamy do przestygnięcia. Mąkę przesypujemy do miski, dodajemy szczyptę soli, rozczyn, masę jajeczną oraz pozostałe letnie mleko i rum. Dokładnie mieszamy, a następnie zagniatamy ciasto, dolewając małym strumieniem margarynę. Ciasto będzie się lekko kleiło, ale nie dosypujemy mąki. Odkładamy w ciepłe miejsce, przykrywamy ściereczką i czekamy, aż podrośnie. Gotowe ciasto wykładamy na stolnicę posypaną mąką i zagniatamy chwilkę, a następnie ciasto dzielimy na pół i rozwałkowujemy na ok 1,5 cm., a następnie za pomocą szklanki wycinamy koła. Tak samo postępujemy z drugim kawałkiem ciasta. Na połowę krążków nakładamy po łyżeczce dżemu z czarnej porzeczki a następnie przykrywamy drugim pustym kawałkiem ciasta i zlepiamy. Następnie lekko formujemy i odkładamy do ponownego wyrośnięcia na ok godzinkę. Na cieście powinny powstać pęcherze. Tłuszcz rozgrzewamy, dodajemy z dwa plasterki ziemniaka i wkładamy pączki lekko nasmarowane olejem. Czekamy, aż się zarumienią i przewracamy na drugą stronę. Gotowe wyciągamy na ręczniki papierowe i posypujemy cukrem pudrem. Smacznego !!
Może to głupie pytanie, ale po co ziemniak? :)
OdpowiedzUsuńBardzo mądre pytanie :)
UsuńDodaję plasterki ziemniaka po to by tłuszcz się nie palił oraz nie pryskał :)
Należy go wymienić na nowy, kiedy będzie usmażony jak frytka ;)
Nie miałam o tym pojęcia, człowiek całe życie się uczy:) Super patent, przepis zapisałam i teraz na pewno będę dodawała ziemniaka do smażenia.
UsuńSprawdzę też czy w przypadku smażenia ryby się sprawdza.
Dziękuję za odpowiedź! :)
pysznie wyglądają:)
OdpowiedzUsuńPyyyszne pączki, bliskim mogę zrobić, choć sama nie skosztuję ze względu na dietę :(( a z tym ziemniakiem, to ja także nie wiedziałam :))
OdpowiedzUsuń