Smaczne, puszyste i bardzo delikatne pączki z powidłami i cukrem pudrem. Co tu dużo pisać, trzeba spróbować bo warto.
Z przepisu wyszło mi ok. 25 pączków.
Średnica szklanki - 7 cm.
Z przepisu wyszło mi ok. 25 pączków.
Średnica szklanki - 7 cm.
Pączki z powidłami i cukrem pudrem
- 100 g margaryny
- 6 żółtek
- 0,5 kg mąki
- 4 łyżki cukru
- 50 g drożdży
- szczypta soli
- 1 szklanka mleka
- 4 łyżki wódki
- Powidła
- ziemniak
- 1 litr oleju
Mleko podgrzewamy. Mąkę wsypujemy do miski. Do garnuszka kruszymy drożdże, dodajemy 2 łyżki cukru oraz mąki i zalewamy połową mleka. Odkładamy w ciepłe miejsce i czekamy, aż zaczyn wyrośnie. W tym czasie miksujemy pozostały cukier z żółtkami i dodajemy do miski z mąką. Dodajemy rozczyn oraz pozostałe mleko, wódkę i sól. Margarynę Kasia rozpuszczamy i pozostawiamy do przestygnięcia, a następnie wlewamy do ciasta i zagniatamy, aż ciasto będzie elastyczne, błyszczące i gładkie, oraz będzie odchodziło od miski i rąk. Takie ciasto pozostawiamy w misce i odkładamy w ciepłe miejsce, przykrywając ściereczką. Pozostawiamy na ok godzinę. ( Ciasto powinno minimum podwoić swoją objętość ). Wyrośnięte ciasto dzielimy na 3 części. Każdą część rozwałkowujemy i za pomocą szklanki wycinamy koła. Na jeden kawałek ciasta nakładamy łyżeczkę powideł i przykrywamy kolejnym, zlepiając boki - musimy to zrobić bardzo dokładnie, tak by ciasto podczas wyrastania nam się nie rozkleiło. Tak przygotowane pączki odkładamy na stolnicę lekko posypaną mąką i przykrywamy ściereczką, pozostawiając na ok godzinę, aż pączusie podrosną i się napuszą. Olej wlewamy do garnka i podgrzewamy, a następnie wkładamy plasterek surowego ziemniaka, a po nim pączusie. Pączki powinny swobodnie pływać w garnku. Gotowe pączusie układamy na ręczniku papierowym, by obciekły z tłuszczu. Gotowe posypujemy cukrem pudrem. Smacznego !!
pysznie wyglądają:)
OdpowiedzUsuńO, nie jadłam takich pyszności od Tłustego Czwartku...
OdpowiedzUsuńPiękne te pączusie, piękną mają obwódkę białą co świadczy o ich delikatności.
OdpowiedzUsuń